niedziela, 9 lutego 2014

witajcie w niedzielne popołudnie!:)
znowu skazałam mój blog na dłuższą przerwę ale przez te całe praktyki w UP nie mam na nic czasu. wracam późno zmarznięta i głodna wtedy uszczęśliwia mnie już tylko cieplutka piżamka, gorąca herbatka i łóżko!:)
także dzisiaj wegetuje cały dzień! a co:)
aaa i jakże ważne wydarzenie!
w piątek zaczęły się zimowe igrzyska:)
mam już parę transmisji na za sobą ale prawdziwe kibicowanie zaczynam dopiero dzisiaj konkursem skoków narciarskich, nie powiem liczę po cichu, że w końcu zabrzmi Mazurek Dąbrowskiego!:) jakże to by była wtedy przyjemna niedziela!
dzisiaj czeka na mnie też inne wydarzenie sportowe albowiem moje Diabełki dzisiaj grają a mają wyjątkowo długą passę przegranych meczy.. mam nadzieję, że dzisiaj się to w końcu zmieni!:)
ale nie tylko sportem żyję:) urządziłam sobie wczoraj poszukiwania w torebkach, kurtkach, kieszeniach i przegródkach w celu znalezienia moich wszystkich pomadek!
nie wiem czy też tak macie, że zawsze zapominacie gdzie jaką położyłyście..? może nie było by takiego problemu gdybym miała jedną ale nie, kasia ma ich zdecydowanie więcej... na szczęście wszystkie znalazłam i chciałabym Wam przedstawić moją małą kolekcję:)

tak się prezentuje cała czwóreczka:)

Fruity shine Wiśniowa


Fruity shine truskaweczka (moja ulubiona)

Fruity shine Pink guava

i na końcu witaminowy szejk w sam raz na mrozy:)


odnalazła się również moja BabyLips z czego się bardzo cieszę:)


tak właśnie prezentuje się cała moja pomadkowa kolekcja:)


Osobiście uwielbiam pomadki Nivea, zresztą jak widać powyżej:)

miałyście lub macie do czynienia w nimi?
a może macie innych ulubieńców?

2 komentarze:

  1. dla mnie pomadki pielęgnacyjne z Nivei są najlepsze, a moim faworytem jest truskawka :) pozdrawiam http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń