poniedziałek, 10 marca 2014

witajcie:)
dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić jednym z miejsc do których chciałabym się kiedykolwiek udać:)  
ostatnio z tygodniowej wycieczki tam, wróciła moja Magda, chociaż ona wybrała się tam aby spełnić jedno ze swoich marzeń!:) 
Dziunia jest moją towarzyszką do oglądania meczyków, tak tak obie jesteśmy kibickami biegających w spodenkach chłopaczków:D 
obie też mamy swoje ukochane drużyny z tym, że Dziunia kibicuje FC Barcelonie. i właśnie w Barcelonie spędziła ostatni tydzień, ze swoją siostrą i jej narzeczonym (heh cała trójka kibicuje Barcelonie), głównym punktem ich wycieczki był oczywiście stadion ale miasto też zwiedzili:) 
napstrykali mnóstwo zdjęć, ach to jest mój cel na ten rok!:)









zakochałam się w tym idealnie niebieskim morzu i białym pisaku! 
w tych kolorach w i tym słońcu!:)

a oto co z Barcelony przywiozła Dziunia dla mnie!:)
(prosiłam o metr siedemdziesiąt pięć Hiszpana ale nie zmieścił się do walizki:D)


Fabregas oczywiście kazał mnie pozdrowić!:)




do Barcelony pojechać nie mogłam, 
to Barcelona przyjechała do mnie!:)


i na koniec Nasza niedzielna rozpusta:)

Także kochane marzenia są po to aby je spełniać!:)
a może już jakieś marzenie spełniłyście?





buziaki KASIA:)

6 komentarzy:

  1. ojj strasznie zatęskniłam do tego miejsca.. jest cudowne i chciałabym wrócić tam jeszcze kiedyś ale następnym razem z moim Jarkiem ;) cudowne miasto, ludzie pozytywni i plaża taka piękna xd kocham barcelonę ;)
    hiszpanie też oczywiście bardzo przystojni xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabiłaś mnie tymi ciachami, ja jadę na samych udkach, kaszach i warzywach, a Ty mi z takimi rzeczami wyskakujesz :P
    życzę Ci Kasiula spełnienia marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niedzielna rozpusta należy się każdemu!:)
      zobaczysz jeszcze wszystkie nasze marzenia się popełniają!:)

      Usuń
  3. widoki przepiękne sama chciałabym tam pojechać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne miejsce :) chciała bym zobaczyć je na własne oczy :)

    OdpowiedzUsuń